Konflikty z rówieśnikami – jak mądrze wspierać dziecko?

Dziecko we wczesnym wieku szkolnym staje się coraz bardziej świadome emocji, jakich doświadcza. Oznacza to, że zaczyna rozumieć, skąd biorą się jego emocje i jak wpływają na jego zachowanie.

Rozwój społeczny dzieci w wieku wczesnoszkolnym

Dziecko w wieku 6 lat może już rozumieć, że kiedy traci się coś ważnego, czuje się smutek, który sprawia, że na przykład nie ma się ochoty na zabawę.

Na początku okresu wczesnoszkolnego zwiększa się umiejętność panowania nad sobą. Oznacza to, że reakcje emocjonalne dziecka mogą być mniej gwałtowne, niż miało to miejsce w wieku przedszkolnym. Dziecko zaczyna również coraz bardziej dostosowywać sposób wyrażania swoich emocji do wymagań społecznych. W okresie wczesnoszkolnym rozwija się umiejętność czekania na zaspokojenie swoich potrzeb. Dzieci coraz bardziej potrafią brać pod uwagę potrzeby innych. Wszystko to sprawia, że w tym okresie złość, rzadziej niż miało to miejsce wcześniej, wyrażana jest przez agresję fizyczną. Dzieci mogą wyrażać ją natomiast poprzez agresję słowną (np. wyzwiska) czy pokazywanie języka. 

Dzieci w okresie wczesnoszkolnym zaczynają łatwiej radzić sobie z rozłąką z rodzicami. Chętniej nawiązują nowe kontakty społeczne. Powoli można dostrzec ich mniejszą zależność od rodziców. Ważną rolę zaczynają pełnić inni dorośli, np. nauczyciele. Dziecko intensywnie uczy się współpracować z innymi i przestrzegać zasad obowiązujących w różnych grupach, w tym w grupie koleżeńskiej. 

Potrzebuję rówieśników! 

W tym okresie bardzo ważna staje się potrzeba przynależności do grupy rówieśniczej. Dziecko interesuje się tym, co myślą o nim koledzy i koleżanki. Ich opinie mają duży wpływ na jego samoocenę. Bardzo dotkliwe są dla niego sytuacje takie jak bycie wyśmianym, pominiętym czy odrzuconym. Dla dzieci w wieku przedszkolnym przyjaźń oznaczała bliskość fizyczną i bycie do siebie podobnym. W okresie wczesnoszkolnym przyjaźń oznacza zwykle dla dzieci robienie czegoś wspólnie i ufanie sobie

Kontakty z rówieśnikami prowadzą do rozwoju wielu ważnych umiejętności. Należą do nich np.: stosowanie się do zasad i norm, pełne empatii podejście do drugiego człowieka, współpracowanie, zdolność do wyobrażenia sobie tego, jak daną sytuację widzi inna osoba, wymienianie poglądów i dyskutowanie. Oznacza to, że możliwość kontaktów z rówieśnikami wpływa na to, jak dziecko w przyszłości będzie budowało relacje z innymi

Warto jednak podkreślić, że dzieci w tym wieku nadal potrzebują bezpiecznej relacji z rodzicami. Ich bliskość emocjonalna i wsparcie pomagają im sprostać wyzwaniom okresu wczesnoszkolnego. Do tych wyzwań należy m.in. radzenie sobie z konfliktami z rówieśnikami.    

Konflikty wśród dzieci – czy i jak może pomóc rodzic?

Konflikty rówieśnicze mogą dotyczyć najróżniejszych tematów. Mogą również wywołać całą gamę emocji u rodzica. Warto wspomnieć o tym, że czasem konflikt o coś przyziemnego, może odsłonić głębsze i bardziej złożone problemy dziecka, rodzica czy rodziny. Oto relacja mamy, która była świadkiem konfliktu swojej córki z przyjaciółką:  

Dużo emocji budzi we mnie wspomnienie sytuacji, w której moja córka, Ola, pokłóciła się ze swoją przyjaciółką, Sarą. Nasza córka nie ma własnego smartfonu. Do komunikowania się z nami używa smartwatcha, który ma funkcję dzwonienia. Niedawno, gdy Olę odwiedziła Sara, usłyszałam ich kłótnię dotyczącą właśnie tego tematu.

Sara: Ale w naszej klasie już prawie każdy ma własną komórkę. Tylko ty jesteś jakaś inna. 
Ola: Nieprawda. Zuzia, Ala i Lena nie mają. Poza tym mama pozwala mi korzystać ze swojej, kiedy ją poproszę. 
Sara: Ale to nie to samo. Nie możesz ustawić własnej tapety i ściągać gier, kiedy chcesz. 
(Ola milczy. W naszym domu gry wybieramy i instalujemy wspólnie. Oczywiście, bardzo ważny głos w tej sprawie ma Ola. Widzę jednak, że z jakiegoś powodu nie chce mówić przyjaciółce o panujących u nas zwyczajach.) 
Sara: No i nie możesz sama wybrać etui na telefon. A ja mam etui Pop It. Patrz, jakie fajne!
Ola (wyraźnie rozzłoszczona): Nie chcę! Idę na dwór. Nudzi mnie gadanie z tobą!  

Skończyło się na tym, że Ola huśtała się na ogródku, a Sara siedziała na tarasie. Do końca spotkania prawie nie rozmawiały, później po Sarę przyjechała mama. Kiedy o tym myślę, czuję złość na Sarę, że wywierała na Oli taką presję. Czuję również smutek, gdy myślę o tym, że na skutek moich i męża decyzji Olę mogą spotykać nieprzyjemności. Jestem przytłoczona i zmartwiona, bo Ola i Sara na co dzień są dobrymi koleżankami i chciałabym pomóc im znów się do siebie zbliżyć. Ale czuję też pewność i spokój, że to, co robimy, naprawdę jest dla Oli dobre. W tej sytuacji czuję potrzebę wsparcia mojego dziecka w trudnej dla niego sytuacji. Chciałabym też pokazać dziewczynkom, na czym polega wzajemny szacunek w przyjaźni.

Opisana wyżej sytuacja odsłania kilka istotnych kwestii, które omawiam poniżej.

  • W sytuacji, gdy dziecko przeżywa trudne emocje związane z konfliktem rówieśniczym, rodzic może czuć potrzebę wsparcia go. Jedną z opcji, jakie ma mama Oli, jest nieingerowanie w konflikt między dziećmi. Po wyjściu przyjaciółki mama Oli może zaproponować córce rozmowę. „Widzę, że jesteś smutna. Chciałabyś o tym porozmawiać?”. Zauważanie i wyrażenie zrozumienia dla emocji dziecka może być dobrym sposobem na rozpoczęcie rozmowy. Jest to również bardzo ważna część wspierania dziecka. „Rozumiem, że to cię zabolało”, „Ooo, a więc chciałaś, żeby Sara sobie poszła. Widzę, jak bardzo jesteś na nią zła”, „Będę przy tobie tak długo, jak tego potrzebujesz” – tego typu stwierdzenia są zwykle bardzo pomocne. Takie podejście rodzica czasem wystarcza, by dziecko znalazło rozwiązanie problemu czy sposób na poprawę swojego nastroju.
  • Warto wspólnie z dzieckiem dążyć do tego, by rozwinęło w sobie umiejętność konstruktywnego radzenia sobie w sytuacji presji ze strony rówieśników. Ola w reakcji na presję wywieraną przez Sarę rozzłościła się. Stwierdziła, że „nudzi ją gadanie z nią” i odizolowała się od przyjaciółki. Wśród dzieci w wieku wczesnoszkolnym często można spotkać się z podobnymi reakcjami na konflikt czy czyjeś trudne do zaakceptowania zachowanie. W ten sposób dziecko przerywa niekomfortową dla siebie sytuację i zaznacza swoje granice. Dobrze jest zauważyć to w rozmowie z dzieckiem: „Kiedy wybiegłaś do ogrodu, musiałaś czuć dużą złość. Czy mam rację?”. Najlepszym sposobem pokazywania dziecku konstruktywnych metod radzenia sobie ze złością i presją jest bycie dla niego przykładem. Dobrze jest, gdy dziecko ma okazje usłyszeć, jak jego bliscy wypowiadają komunikaty typu: „Kiedy tak do mnie mówisz, czuję narastającą złość. Proszę przestań krytykować mnie w ten sposób”. Mama Oli w rozmowie z córką może zapytać: „Co mogłoby teraz sprawić, że poczujesz się lepiej?”. Być może Ola postanowi, że zadzwoni do przyjaciółki i jeszcze raz z nią porozmawia. Może też stwierdzić, że potrzebuje odpocząć i ochłonąć. Ważne jest, by wesprzeć dziecko w nauce zauważania i wyrażania własnych potrzeb. A jeśli jasne przedstawienie przyjaciółce swoich emocji i oczekiwań nie przyniesie skutku, Ola może zdecydować o zakończeniu przyjaźni z Sarą. 
  • Doświadczanie presji ze strony rówieśników może sprawić, że dziecko nie będzie chciało mówić im o zasadach i zwyczajach panujących w jego domu. Ola nie chce powiedzieć przyjaciółce o tym, że nie instaluje samodzielnie gier na telefon. Warto pochylić się nad tym w rozmowie z dzieckiem. Można ją zacząć od prostego stwierdzenia: „Zauważyłam, że nie powiedziałaś Sarze, że instalujemy gry wspólnie. Zastanawiam się, dlaczego wolałaś to przemilczeć”. Odpowiedzi na to pytanie mogą być różne. Być może na skutek narastającej złości Ola nie miała ochoty na dalszą rozmowę z przyjaciółką. Całkiem prawdopodobne jest również, że obawiała się oceny i krytyki ze strony Sary. Dzieci w wieku wczesnoszkolnym mogą mieć problem z rozpoznaniem i nazywaniem powodów swojego postępowania. Dobrze jest więc powiedzieć: „Kiedy ktoś wywiera na nas presję, możemy obawiać się jego opinii i krytyki”. Gdy dziecko doświadcza takich obaw, można wesprzeć je dzieląc się z nim swoją wiedzą: „Czasem zdarza się, że innym nie podoba się to, co robimy i myślimy. Mogą wówczas krytykować nas, mówić przykre rzeczy oraz starać się na siłę przekonywać, że powinniśmy robić to, co oni. Możemy wtedy czuć się przytłoczeni, rozżaleni lub rozzłoszczeni. Warto mówić bliskim osobom o tym, jak działają na nas ich słowa”.  
  • Może się też okazać, że dziecko nie zgadza się z zasadami panującymi w jego domu. Po rozmowie z przyjaciółką Ola może powiedzieć: „Ja też chcę mieć własny telefon!”. Warto zauważyć, że zarówno dzieci, jak i dorośli mają większą motywację do przestrzegania zasad, jeśli biorą udział w ich tworzeniu. Okres wczesnoszkolny to czas, w którym coraz większy zakres zasad powinien być wypracowywany na drodze dialogu i negocjacji. W trakcie takich rozmów dziecko powinno mieć prawo do zgłaszania wszystkich swoich pomysłów i pragnień. Rodzice powinni wystrzegać się krytykowania czy wyśmiewania propozycji dziecka. W pierwszej kolejności należy uważnie go wysłuchać. Istotne jest również, by rodzice powiedzieli dziecku o tym, co jest ważne dla nich oraz wyjaśniali mu, czym się kierują proponując daną zasadę. Już wypracowane zasady również mogą podlegać negocjacjom. Nie można traktować ich w sztywny sposób, ponieważ z czasem zmieniają się okoliczności i potrzeby dziecka oraz rodziców. Mama Oli może powiedzieć: „Słyszę, że bardzo chciałabyś mieć własny telefon. Jakiś czas temu doszliśmy wspólnie do wniosku, że najlepszą opcją będzie smartwatch. Dla mnie i dla taty ważne jest to, abyś mogła dobrze się rozwijać i dobrze się czuć. Dla twojego rozwoju najważniejsze są teraz ruch, zabawa, spędzanie czasu z rodziną i rówieśnikami. Wiem, że telefon może w tym wszystkim przeszkadzać, ale słyszę też twoją potrzebę ponownego przyjrzenia się temu tematowi. Usiądźmy wspólnie dziś wieczorem i porozmawiajmy o tym”. 
  • Jeśli nawet decyzja o nieposiadaniu przez dziecko telefonu została wypracowana wspólnie z nim, może ono zapytać, dlaczego niektórzy jego rówieśnicy mogą mieć własny telefon. W takiej sytuacji można powiedzieć: „Każdy rodzic jest odpowiedzialny za własne dziecko. Ma prawo ustalać zasady zgodne z przekonaniami wszystkich członków rodziny o tym, co jest dobre dla dziecka. Zasady panujące u nas są zgodne z tym, co wiemy o rozwoju dziecka. Zależy nam na twoim dobru”.

Temat konfliktów między dziećmi wyraźnie łączy się z tematem presji rówieśniczej. Bardzo ważnym czynnikiem, który ułatwia konstruktywne radzenie sobie z presją, jest dbanie o poczucie własnej wartości dziecka. Więcej na ten temat można przeczytać tu: 

Warto pokazywać dzieciom, że konflikty, również te z rówieśnikami, są naturalną częścią życia. Mogą nam pomóc lepiej się nawzajem poznać, wprowadzić zmiany, oczyścić atmosferę. Wspieranie dziecka w radzeniu sobie z konfliktami może pozytywnie wpłynąć na jego rozwój społeczny.


Czy ten artykuł był:

Interesujący
0
Zrozumiały
0
Przydatny
0
 yasr-loader

Autor

Maria Engler

Autorka ukończyła studia na kierunku Nauki o rodzinie oraz podyplomowo Pedagogikę Opiekuńczo-Wychowawczą. Doświadczenie zawodowe zdobywała m.in. pracując w Domu Dziecka, Ośrodku Adopcyjnym, Fundacji „MAM DOM” wspierającej rodziny biologiczne, zastępcze i adopcyjne oraz zajmując się bajkoterapią. Jest autorką książek dla dzieci oraz artykułów z dziedziny szeroko pojętej pedagogiki. Prywatnie jest mamą pięcioletniej Kamilki.

Przeczytaj również

  1. Kaja Wybieralska, 26 czerwca 2023

    Wspieranie rozwoju samooceny u dzieci – część III

    W poprzednich częściach omówiłam źródła samooceny dzieci i rolę rodziców w rozwijaniu przez nie samooceny – można o nich przeczytać tutaj. Poniżej omawiam rolę nauczycieli w tym procesie oraz proponuję wskazówki przydatne w codziennej pracy z dziećmi. 

  2. Kaja Wybieralska, 15 czerwca 2023

    Rozwój emocjonalny dzieci w wieku przedszkolnym

    Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) jedną z 10 umiejętności życiowych, które pomagają w lepszym radzeniu sobie w zmieniającym się środowisku, jest radzenie sobie z emocjami (coping with emotions).

  3. Kaja Wybieralska, 9 maja 2023

    Wspieranie rozwoju samooceny u dzieci – część II

    W poprzedniej części tekstu wskazałam na cztery źródła samooceny. Dzieci rozwijają przekonania o tym, jakie są, na podstawie sukcesów i porażek, których doświadczają. Oceniają także swoje działania porównując je z działaniami innych dzieci.

  4. Kaja Wybieralska, 15 marca 2023

    Wspieranie rozwoju samooceny u dzieci – część I

    Już od najmłodszych lat dzieci zaczynają oceniać siebie. Badania pokazują, że rodzice i opiekunowie pełnią ważną rolę w tym procesie. Od ich postaw zależy, jak w przyszłości dziecko będzie siebie postrzegało.